Poezja jest moim światem. Kiedy piszę wiersz, wiem, że mogę latać. The Poetry is my world. When I write a poem I know that I can fly. RattyAdalan
More
- Strona główna/ Home
- O mnie/About me
- Galeria/Gallery
- Wiersze i tłumaczenia/My poems and translations
- Proza/Prose
- Felietony/Feuilletons/Reportaże/Reportages/Wywiady/Interviews
- Recenzje/Reviews
- Książki/My books
- Ars Longa - Facebook
- Wieczory autorskie/Literary evenings
- Nowy Akord/Collaborate with New Accord
- Kontakt/Contact
Friday, 20 February 2015
Saturday, 14 February 2015
Z okazji walentynek
Z okazji Walentynek wiersz "Kiedy zakwitną jabłonie", który znalazł się w moim tomiku "Ars Poetica".
Życzę dużo miłości w tym zakochanym dniu!
Anna Jakubczak Vel RattyAdalan
Kiedy zakwitną jabłonie
Jak napisać o miłości,
by nie rzekli - ale to już było.
Jak, gdy tyle opadło subtelnych
liści na kartkę.
Niebo spowite lampionami,
wiem, którędy droga do ciebie.
Deszcz uderza o chodnik,
szepcze- idź, on czeka.
Ulice pachną cukrem waniliowym,
pamiętam popołudnia w pobliskiej kawiarni.
I Różankę*, gdzie pomiędzy tysiącami róż
podarowałeś mi tę, która nigdy nie umiera.
Posłuchaj głosu wiatru i
szumu drzew, które niosą skryte pocałunki.
Słońce zachodzi jedynie zaślepionym,
w nas świecić będzie zawsze.
Spotkajmy się w starym sadzie,
kiedy zakwitną jabłonie...
Zdjęcie: Anna Jakubczak vel RattyAdalan - Szczecińska Różanka
Życzę dużo miłości w tym zakochanym dniu!
Anna Jakubczak Vel RattyAdalan
Kiedy zakwitną jabłonie
Jak napisać o miłości,
by nie rzekli - ale to już było.
Jak, gdy tyle opadło subtelnych
liści na kartkę.
Niebo spowite lampionami,
wiem, którędy droga do ciebie.
Deszcz uderza o chodnik,
szepcze- idź, on czeka.
Ulice pachną cukrem waniliowym,
pamiętam popołudnia w pobliskiej kawiarni.
I Różankę*, gdzie pomiędzy tysiącami róż
podarowałeś mi tę, która nigdy nie umiera.
Posłuchaj głosu wiatru i
szumu drzew, które niosą skryte pocałunki.
Słońce zachodzi jedynie zaślepionym,
w nas świecić będzie zawsze.
Spotkajmy się w starym sadzie,
kiedy zakwitną jabłonie...
Zdjęcie: Anna Jakubczak vel RattyAdalan - Szczecińska Różanka
Tuesday, 10 February 2015
Małgorzacie Hillar
Chciałabym dzisiaj podzielić się z Wami wierszem z mojego tomiku "Ars Poetica". Zadedykowany został polskiej poetce Małgorzacie Hillar i jest jakby również odpowiedzią na jej wiersz, na pewno Wam znany. Mam nadzieje, że mój wiersz umili Wam popołudnie. Emotikon smile
Anna Jakubczak Vel RattyAdalan
W odpowiedzi
My XXI wieku
Piękne indywidua
z kamienia.
Nierozerwalne z protoplastką.
Ludzie-Bogowie,
mający w garści żywioły.
Żyjący w ułudzie.
Silni w słabościach,
świadomi w zaślepieniu.
Rozumni a tak głupi.
Zatwardziali pisarze własnych ksiąg.
Umierający w biedzie
z bogactwa miłości.
My XXI wieku
Nie doceniamy.
Otwarci na podaż
własnej cielesności
bezwstydnego (nie)artyzmu.
I mody, która pieli nam groby.
Umieramy z miłości.
Umieramy z wymysłu.
My XXI wieku.
Zagubieni
Ilustracja: Waldek Wasilewski
Anna Jakubczak Vel RattyAdalan
W odpowiedzi
My XXI wieku
Piękne indywidua
z kamienia.
Nierozerwalne z protoplastką.
Ludzie-Bogowie,
mający w garści żywioły.
Żyjący w ułudzie.
Silni w słabościach,
świadomi w zaślepieniu.
Rozumni a tak głupi.
Zatwardziali pisarze własnych ksiąg.
Umierający w biedzie
z bogactwa miłości.
My XXI wieku
Nie doceniamy.
Otwarci na podaż
własnej cielesności
bezwstydnego (nie)artyzmu.
I mody, która pieli nam groby.
Umieramy z miłości.
Umieramy z wymysłu.
My XXI wieku.
Zagubieni
Ilustracja: Waldek Wasilewski
Subscribe to:
Posts (Atom)