Felietony/Feuilletons/Reportaże/Reportages/Wywiady/Interviews

Życie literackie Szczecina – a jednak coś się dzieje!


„-W tym Szczecinie nic się nie dzieje!” –  taką opinię można było przeczytać na jednym z facebookowych stron poświęconych naszemu miastu. Posypały się polubienia, rozpoczęła się gorąca dyskusja. Jednak nasuwa się jedno, zasadnicze pytanie - czy rzeczywiście w Szczecinie nic się nie dzieje? Czy jedynie utarł się stereotyp przez zwykły brak zainteresowania, że Szczecin to „wioska z tramwajami” , w której nie odbywa się nic na co warto zwrócić uwagę? Postanowiłam rozpocząć obserwację, aby zbadać ten problem osobiście. Czas na wykonanie zadania, jaki sobie ustaliłam – trzy dni. Trzy dni bacznych analiz stron internetowych, forum, magazynów, wycieczek w plener po ośrodkach kultury, klubach restauracjach, obserwacji rozwieszonych plakatów, których w naszym mieście jest niemało. Trzy dni, które stały się z wyznaczonego celu badawczego niezwykłą kulturalną przygodą. Był to czas otwarcia oczu na życie kulturowe naszego miasta. Taką wycieczkę, polecałabym na dręczącą nudę i lenistwo każdemu z mieszkańców Szczecina, którzy myślą, że naprawdę w Szczecinie nic się nie dzieje. A muszę przyznać, iż gama ofert, jakimi może uraczyć nas nasze miasto jest oszałamiająca i dostosowana do szerokiego grona odbiorców. Dajmy na to jest sobota, jesteśmy z ukochanym, przechadzamy się wieczorową porą aleją Jana Pawła II, dla uroku niech pada deszcz, nagle nabiera nas ochota na włoską kuchnię, ale z nutą czegoś nowego.  Jesteśmy niedaleko restauracji Portofino i co? Uderza nas napis z witryny – włoskie kino w soboty tylko w Portofino! Coś idealnego dla romantyków. Ale idźmy tym tropem dalej.
Kobiety, czymże byłyby bez swojej pasji do zakupów i właśnie wspomnianego wcześniej romantycznego kina. Galeria Kaskada już od czerwca wychodzi z ciekawą alternatywą dla miłośników zakupów i filmów pt. Seans pod chmurką, które odbywać się będą w soboty. Wstęp oczywiście wolny – czytam na jednej ze stron. Ale wyjdźmy już z kina. W końcu 3D to nie wszystko. Trzeba znaleźć czas również i na muzykę.

Berthold Auerbach powiedział kiedyś, że muzyka zmywa z duszy pył życia codziennego. Jestem artystką. Jestem wrażliwa na piękno. Muszę się zgodzić. Pierwszy dzień moich badań, jest piątek, godzina 23. Otwieram laptopa, którego marki wolę nie zdradzać – nie chciałabym zostać niesłusznie oskarżona o perswazję w stronę czytelnika i świadome lokowanie produktu. Wyskakują mi nazwy szczecińskich klubów, biorę pierwszy najlepiej mi znany. Cóż, lista koncertów wzbudza podziw – Hanza, Anvill, Semi dry i inne. Do wybory do koloru. Na dywanik biorę kolejny klub, tym razem Rocker. Również nie sposób się zawieść. Fani rockowch brzmień mogą rozkoszować się muzyką Nicka Sincklera, który niedługo wystąpi w klubie lub wybrać się dzień później na imprezę taneczną In Rock Live koncert, zaś na studentów na sobotnie karaoke zapraszają kluby Szafa, Na melanżu oraz Pralnia. Jest dobrze. Ale będzie jeszcze lepiej. Nie można zapomnieć o muzycznych imprezach podczas zbliżających się regat Baltic Tall Ships Regatta 2015, wydarzenie, które samo swoim rozmachem może zmieść utwierdzone przekonanie w Szczecinie nic się nie dzieje.  Ale teraz pora na coś spokojniejszego.

Piękna pogoda, sobotnie popołudnie. Drugi dzień badań. Ludzie gnają gdzieś zajęci sobą, jak to powszechne w naszych czasach. Zbliżam się do Zamku Książąt Pomorskich. Na miejscu najpierw nie waham się bacznie przyjrzeć się architekturze. A potem kieruje się do działu z informacją. Biorę kilka plików ulotek, zachodzę jeszcze do muzeum. Jako aperitif na ulotce uderzają mnie m.in. wydarzenia takie jak: Warsztaty twórczego czytania – 09.06.2015r., godz. 17.00, sala biblioteczna 202. Podczas spotkania uczestnicy będą mogli poczytać opowiadania Dariusza Bitnera (szczecińskiego prozaika) z tomu Bulgulula. Prowadzenie: Krystyna Maksymowicz.
Zamkowe spotkania z psychologią i sztuką – 09.06.2015. r., godz. 17.30, Kino Zamek. Temat:Ludzie impulsywni. Gospodarz cyklu: Michał J. Kawecki. Gość: dr Jerzy Pobocha (psychiatra).
Zamkowe gawędy historyczne – 10.06.2015. r., godz. 17.00, sala biblioteczna 202. Podczas tego spotkania dowiecie się Jak Szczecin stawał się twierdzą. Prowadzenie: dr hab. Radosław Skrycki.
Szczecin. Retrospekcje – 11.06.2015. r., godz. 17.00, sala biblioteczna 202. Temat: Panie na Zamku: Zofia, żona Filipa. Prowadzenia: mgr Joanna Kościelna.
Brzmi ciekawie. W torbie znajduje jeszcze ulotkę z teatru lalek Pleciuga. Widzę kilka nowych przedstawień i dla dzieci, jak również i dorosłych widzów. Moją uwagę przyciąga przedstawienie w reżyserii Dariusza Kamińskiego Wybierz Osiecką raz jeszcze. Coś dla miłośników poezji. Coś dla zakochanych w Osieckiej. Coś dla mnie! Chowam ulotki, idę dalej. Mijam plakat informujący o koncercie Gorana Bregovic’a...

Pogoda wciąż dopisuje. Wyciągam z kieszeni smartphona –  klucz do wszystkiego. Sprawdzam pocztę. Pani Róża Czerniawska-Karcz przesyła kolejny plik zaproszeń na wydarzenia literackie pod patronatem Związku Literatów Polskich. Jest w czym wybierać. Spotkania z literaturą młodego pokolenia szczecińskich poetów, kolejne o poezji marynistycznej, jest też zaproszenie na wieczór autorski Piotra Krzymienieckiego, poety polonijnego. Czasem człowiek chciałby być w kilku miejscach na raz... Jest zielone. Czas na kolejne miejsce. A po mojej prawej stronie informacja na drzwiach Meeting Pointu – Zapraszamy na wernisaż fotografii artystycznej grupy Nowy Akord w czwartek godzina 17. Faktycznie, w Szczecinie nic się nie dzieje....

Dzień trzeci. Ostatni. Czas podsumowań. Loguję się na Facebooka. Wchodzę na fanpage, gdzie znalazłam cytowaną opinię. Przedstawiam wyniki swoich badań wraz z szerokim referatem pełnym uwag. Znów posypały się polubienia. Piękna facebookowa aprobata, która nie wymaga komentarza. O dziwo nie pojawiła się żadna fala krytyki. Kilka komentarzy pod moim postem, dwa o wydarzeniach, które nieświadomie pominęłam. A gdzie autorka krzykliwego wpisu? Milczy. Cóż, w tym wypadku trzeba przyznać, że milczenie rzeczywiście jest złotem. 


Informuję, iż nie posiadam tłumaczeń na język angielski
I inform I haven't translation in English.

Więcej moich recenzji i artykułów znajdziecie na portalach: www.szuflada.net, sztukater.pl, wywrota.pl, www.portal-pisarski.pl 
oraz Facebook i Google+


You can find more my reviews and articles on websites: www.szuflada.net, www.sztukater.pl, www.wywrota.pl, www.portal-pisarski.pl
and Facebook and Google+

No comments:

Post a Comment

Wyszukaj/Search it